Bluszczowa rzeka (Brda)
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 09, maj 2014 09:40
Bluszczowa Rzeka
płynie borem, dolinami meandruje zakolami po kamieniach skacze, pluszcze brzegiem puszcza zwinnie bluszcze szmerem głaszcze głaz zielony zwolna mija pień zwalony krzewiaste wzgórza pokona tysiącletnia, niestrudzona szumi lasem, borem śpiewa kąpie leszcze, pławi drzewa syci mchy zazielenione myje torsy pni omszone szemrze, błyszczy, wody toczy wstęgą pola zauroczy widzi sosny potargane deszczem wierzby uczesane czułe listy z chmurką piszą strojne bzy, kaliny słyszą trudy, bóle i zdarzenia w czas magiczny rzeka zmienia… ***** Witam Cię ! – Bluszczowa Rzeka … Ciebie z bliska i z daleka! Proszę, zabierz z tych podróży sakwę wspomnień, zapach róży woń konwalii, smak poziomek leśną ciszę, w bluszczach domek grzbiety fal i piasku złoża rwące nurty, łany zboża koncert boru, sopran dzwonka głosy łąki, śpiew skowronka kamyk podróżami gładki klimat zdrowia, widok rzadki *** bywam groźna, rozgniewana niespokojna, potargana w czasie zimy, nawałnicy niszczę dobra okolicy przejmę knieje, bór sosnowy moim będzie skraj grądowy *** głos natury słyszę w głuszy szybkim szlakiem żywioł ruszył wpada potok wyzwolony porwał wiosło wir szalony konar olchy, garb korzenia lekki kajak w krypę zmienia rwie prąd dziko nawiedzony kataraktą rozjuszony… rzucam łódki jak skorupki pnie rozrywam, niszczę kłody łamię falą kryształ wody krążę, przecinam, oplatam tętnię, pędzę, topię, zwijam walki żadnej nie omijam… w modrej kropli poruszenie unoszonej ponad ziemię piórem wiosła przeczytany zawirował świat nad nami pchają, ciągną, rozpychają kłodę w górę, krypę w głąb… „chowaj głowę” – gdzieś wołają „ratuj ręce… chwytaj ląd…” ***** czas i pamięć w toni zbieram ciekawym karty otwieram we wspomnieniach zanurzona szepczę, pluszczę z głębin łona: o tęsknotach; o podróży o pradziejach i przyszłości jakich ważnych witam gości ile mogę wnieść radości czym dla dziadka jestem, wnuka czego pragniesz, kogo szukasz jak swe życie możesz zmienić o wiośnie, lecie, jesieni o płynących do Bydgoszczy do Matki Pięknej Miłości… czulej pluszczę o Papieżu który wody wiosłem mierzył mirem spływu piękno przeżył nadał imię co urzeka Piękna Brda, Bluszczowa Rzeka… ***** Stań, zatrzymaj się w pogoni kurtyny życia odsłonisz wypoczęty choć zmęczony w moim nurcie zanurzony nakarm Wielką Ciszą zmysły ujrzyj swego szczęścia wyspy… tak jak rzeka niestrudzona najwyższe szczyty pokonaj troski, trudy i zdarzenia w moc magiczną pozamieniaj